piątek, 27 sierpnia 2010

:)

Przepraszam Was za tę blogową ciszę...
Ale tak intensywnych wakacji dawno nie miałam.
Tak intensywnego życia także.Obiecuję, że wrócę już niedługo. Teraz szybki wypad nad morze z paczką i jestem do Waszej dyspozycji :D
W dwóch zdaniach co u mnie:

Patrzeć przez pryzmat szklanki z kolorow
ym kisielem. Upiliśmy się życiem, zjaraliśmy się powietrzem! :) :) :)

19 komentarzy:

  1. Aż miło to czytać ;). Ja też się strasznie rozleniwiłam w te wakacje i aż ciężko mi wrócić do blogowania.

    OdpowiedzUsuń
  2. W takim razie miłego wypadu nad morze! :)

    OdpowiedzUsuń
  3. zazdroszczę tak intensywnych wakacji :) ja chyba niestety swoje zaliczę do jednych z gorszych...

    OdpowiedzUsuń
  4. Tego posta czyta się z uśmiechem na ustach ;P

    OdpowiedzUsuń
  5. ależ radość przelewasz:) dzięki:) i dalszego ciągu tej radości :) życzę:)

    OdpowiedzUsuń
  6. To dobrze, że masz świetne wakacje. Udanego wyjazdu.

    Dodałam Cię u siebie do linek.

    OdpowiedzUsuń
  7. Tylko się cieszyć:)))

    OdpowiedzUsuń
  8. A korzystaj, co ci będziemy hamować takie wakacje!

    OdpowiedzUsuń
  9. Aż sama się uśmiechnęłam. Też miałam bardzo bogate życie wakacyjne i praktycznie zero możliwości i chęci do pisania ;)

    OdpowiedzUsuń
  10. Ciesz się wakacjami i wracaj prędko, A po powrocie życzę weny, weny, weny :)

    OdpowiedzUsuń
  11. Moje wakacje w tym roku również zależą do intensywnych i wcale Ci sie nie dziwię

    OdpowiedzUsuń
  12. w takim razie wypoczywaj i upajaj się wakacjami :)

    OdpowiedzUsuń