wtorek, 11 maja 2010
"Spójrz mi w oczy" / "To dzieci są prawdziwymi obserwatorami tego świata."
"Spójrz mi w oczy"
Cammie McGovern
stron: 288
wydawnictwo: Otwarte
tłumaczenie: Anna Paluchowska
Książka przeczytana w ramach losowania u Anny :). Jednak recenzja na pewno nie odda ani wrażeń, ani mocy płynącej z tej książki, bo po pierwsze - się nie da, po drugie - od dwóch dni walczę z ogromnie uporczywym katarem i zawalonymi zatokami, ale jak to mówią, leczony katar trwa 7 dni, nieleczony tydzień.
Książka opowiada historię Adama, który jest dzieckiem autystycznym i staję się jedynym świadkiem morderstwa, w którym ginie dziewczynka. Zarówno policjanci jak i jego matka dokładają wszelkich starań, aby ułatwić Adamowi zeznania, ale On zamknął się w sobie, nie odpowiada na żadne pytania, nie podejmuje zabawy, nie działają żadne motywujące sposoby. Adam ucieka w swój własny świat i w swoją muzykę. Jednak miłość matki i jej wytrwałość doprowadzają do zmian, które są małymi kroczkami, ale dzięki, którym Adam funkcjonuje w szkole, wśród rówieśników i wśród dorosłych. Warto zaznaczyć, że sama autorka książki jest mamą dziecka autystycznego, która wymyśliła wiele innowacyjnych technik, które pozwalają dotrzeć do świata dziecka. Choć na początku matka Adama chce za wszelką cenę ochronić go przed złymi uczuciami, wyśmiewaniem i wszystkim co mogłoby mieć zły wpływ na Adama, sama przekonuję się, że tak się nie da... Nie można ochronić dziecka przed życiem, nie można przeżyć życia za nie, ani nie można uchronić go przed niepowodzeniem, złością czy gniewem... I po raz kolejny możemy się przekonać jak wiele dorośli mogą się nauczyć od dzieci :)
Zmykam z powrotem do łóżka i się leczę, w końcu juwenalia mam! :)
Ogólna ocena: 5/6
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Po pierwsze: szybkiego powrotu do pełni sił. Sama wiem, jak uporczywe mogą być niektóre dolegliwości :(
OdpowiedzUsuńPo drugie: zainteresowałaś mnie tą pozycją. Nie jest to tematyka, którą bym się dotąd pasjonowała, ale na pewno wydaje się interesująca. Zwłaszcza, że ocena wysoka :)
Ciekawa pozycja. Znam wiele przypadków dzieci autystycznych, czy upośledzonych (moja koleżanka pracuje w przedszkolu specjalnym), którym w specjalnych placówkach stara się pomóc grono terapeutów, logopedów, lekarzy, nauczycieli. Wiele technik stosowanych w takich przedszkolach, czy szkołach na pierwszy rzut oka jest niesamowita - bo dziecko uczy się prostych czynności, jest stymulowane w całkiem, wydawałoby się, normalny sposób, a przynosi to niezwykłe efekty. Co ciekawe dzieci takie mają indywidualne programy pracy i uczą się tylko tego, z czego są wyuczalne.
OdpowiedzUsuńTo brzmi trochę brutalnie, ale choćby autyzm blokuje rozwój pewnych czynności - które dla nas są codziennością. Więc już nie tylko za granicą osiągane są sukcesy w uspołecznianiu dzieci autystycznych, ale również na naszym, polskim gruncie :)
Chciałabym sięgnąć po "Spójrz mi w oczy". Choćby ze względu na chęć dowiedzenia się czegoś więcej o pracy mej przyjaciółki.
Pozdrawiam :)
Książka ciekawa, chciałabym czegoś więcej się na ten temat dowiedzieć więc na pewno przeczytam.
OdpowiedzUsuńI zdrowia życzę :) Ja też zmagam się z tym samym :( ehh te choroby jak juwenalia są :(
Książka wydaje się ciekawa. Chciałabym przeczytać, ale nie wiem czy znajdę ją w mojej bibliotece ;)
OdpowiedzUsuńKsiążka na pewno ciekawa, jednakże ja takich tematów nie lubię. Może nie tyle nie lubię, co za bardzo je przeżywam. Po takiej lekturze snuję się po domu rozbita i smutna.
OdpowiedzUsuńdopisuje do "chcę przeczytać" - za NIEDŁUGO!!! :) POZDRAWIAM
OdpowiedzUsuńInteresująca, ale wydaje mi się, jakby to już gdzieś było - tylko może dziecko chorowało na inną chorobę. Życzę szybkiego powrotu do zdrowia, sama niedawno wyleczyłam się z okropnego wirusa;/ Pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńDo zdrowia wracam :) Dziękuję Wam bardzo :)
OdpowiedzUsuńJuż jutro wychodzę z łóżka - koniec dobrego!
Książka wydaje się napisana bardzo emocjonalnym językiem i zważywszy na chorobę Adama, bardzo stronniczym. Czy można bowiem dowiedzieć się od autystycznego dziecka, co tak naprawdę czuje?
OdpowiedzUsuńNiemniej bardzo interesujący temat. Nie słyszałam o niej, ale jak napisała Sara, sam temat był wielokrotnie pokazywany np w filmach...
Pozdrawiam cieplutko. Dobrze, że zdrowiejesz, na chorobę nam choróbska? To strata czasu i pieniędzy :P Trzymaj się :)
Życzę zdrowia :)
OdpowiedzUsuńKsiążka brzmi ciekawie, ale czy nie było już takiego filmu? Coś mi się tam po głowie kołacze...
Życzę powrotu do zdrowia, to przede wszystkim!
OdpowiedzUsuńMoja mama swojego czasu czytała wiele książek o takich dzieciach - uczy klasy 1-3 szkoły podstawowej i już niejednokrotnie miała z nimi problemy. Ogólnie teraz w domu mam chodzące studium charakterów i zachowań dzieci w wieku od 7 do 9 lat ;)
I have been surfing online more than three hours today, yet I
OdpowiedzUsuńnever found any interesting article like yours.
It's pretty worth enough for me. In my view, if all webmasters and bloggers made good content as you did, the internet will be a lot more useful than ever before.
Stop by my site - view more
Hi there, just wanted to mention, I enjoyed this post.
OdpowiedzUsuńIt was funny. Keep on posting!
Take a look at my weblog :: move next
My partner and I stumbled over here by a different web page and thought I might as
OdpowiedzUsuńwell check things out. I like what I see so now i am following you.
Look forward to looking into your web page for a second time.
Look into my web site: know more
Hello there! This is my 1st comment here so I just wanted to give
OdpowiedzUsuńa quick shout out and tell you I really enjoy reading through your articles.
Can you recommend any other blogs/websites/forums that cover the
same subjects? Thanks!
my site: view more about
Very nice post. I just stumbled upon your weblog and wished to say that I've really enjoyed surfing around your blog posts. After all I'll be subscribing to
OdpowiedzUsuńyour feed and I hope you write again very soon!
Here is my web-site next page
Keep this going please, great job!
OdpowiedzUsuńHere is my homepage - lukette
Yes! Finally someone writes about lottalottos.
OdpowiedzUsuńFeel free to visit my webpage: intek
Highly energetic article, I liked that a lot. Will there be a
OdpowiedzUsuńpart 2?
my web-site - longina