piątek, 22 stycznia 2010

Tata - mój zdolniacha :D



Od nadmiaru nauki już mnie nosi :) Na czytanie książek - czasu brak, chociaż skończyłam "Przemów i przeżyj" , recenzja po zakończeniu mojej walki o wiedzę :). Dlatego postanowiłam Wam chociaż pokazać jak to mój tata zagospodarował przestrzeń w tym małym pokoju.
Już denerwowało Go ciągłe robienie mi nowych półek, dlatego tą ostatnią jak widać przeciągnął przez cały pokój. Jak będzie już cała zapełniona to niestety będę potrzebowała drabiny, aby cokolwiek z niej sięgnąć, ale czego się nie robi dla ładnie ułożonych książek.
Tymczasem, wracam do nauki.

p/s 1 Proszę nie zwracać uwagi na bałagan i na te niepoukładane książki. Po pierwsze to nawet nie bałagan, a artystyczny nieład, a po drugie, ostatnio co chwilę mi czegoś przybywa, a że cierpię na chroniczny brak czasu, to tylko tak rzucam i zapominam :p

p/s 2 Dziś znowu robiłam tiramisu! Na urodziny mojego brata i wyszło jeszcze lepsze niż poprzednim razem :) Muszę się zaopatrzyć w włoską książkę kucharską!

p/s 3 Ten śnieg mógłby już zniknąć. Samochód tego nie wytrzyma i ja też! Tydzień temu byłam na kuligu (niesamowita frajda i niesamowite siniaki) i wtedy w śniegu byłam zakochana, ale już mi przeszło.

8 komentarzy:

  1. Jaki bałagan, jaki bałagan? A półek nigdy dość. :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Półka faktycznie pierwsza klasa :).
    Korzystając z okazji chciałabym Cię zaprosić do łańcuszkowych pytań. Jesteś jedną z trzech osób które wytypowałam do odpowiedzi.
    Pytania znajdziesz na moim blogu.
    Pozdrawiam serdecznie :).

    OdpowiedzUsuń
  3. Oooooo, super :)
    Dziękuję Ci bardzo i na pewno dołączę do zabawy :*

    OdpowiedzUsuń
  4. Och jak Ci zazdroszszczę tych półek, u mnie wiecznie mało miejsca i książki muszę chować po szafkach :( :P

    OdpowiedzUsuń
  5. Świetny pomysł z półką pod sufitem - obawiam się, że niedługo zajdzie u mnie potrzeba zgapienia ;-)

    OdpowiedzUsuń
  6. Półka idealna! Brawo dla taty! Dobrze wywiązał się z zadania. Tak przy okazji - bardzo ciekawy blog! Naprawdę z przyjemnością się czyta:) Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń