środa, 3 marca 2010
Piekielna kuchnia Gordona
"Łatwe gotowanie"
Gordon Ramsay
wydawnictwo: MUZA S.A.
Oglądałam wczoraj "Piekielną kuchnię Gordona", wcześniej jakieś odcinki gdzie on sam gotował, a nie ratował podupadające restauracje i normalnie kocham faceta:D Wiadomo nie od dziś, że jestem antytalencie kulinarne, szczególnie jeśli chodzi o dania główne, rzadko pojawiam się w kuchni, bo nie kręci mnie w ogóle, mieszanie, gotowanie, smażenie, doprawianie i to w dodatku wszystko jest czasochłonne! A potem zostaje zjedzone w 15 minut! To jednak jak ktoś gotuje to popatrzeć lubię, a w przypadku Gordona nawet to jego ciągle "fucking" na wszystko mi nie przeszkadza, brzmi nawet tak rozkosznie. Tak mnie jakoś pcha w stronę zakupu książki kucharskiej dlatego czaję się na "Łatwe gotowanie" i teraz oto jest pytanie: Czy ono naprawdę jest łatwe?! I nie zajmuje 1,5 godziny? I nawet ja się w tym odnajdę?
p/s Czytam dalej "Gone" i już myślę o drugiej cześci! Chociaż w autobusie zaczęłam jeszcze "Wybieram życie", może to doczytam :)
W związku z pytaniami pod poprzednim postem o włoskich pisarzy, na stronie wydawnictwa MUZA :
jest wywiad z zachwalanym przez Miss Jacobs - Federiciem Moccia:)
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Gordon to naprawdę dobry kucharz. Miałam okazję przeczytać kilka wywiadów z nim. Facet wie o czym mówi i mówi naprawdę ciekawie, zabawnie.
OdpowiedzUsuńCo do wywiadu z Federico to trzeba przyznać, że przeprowadzony jest nieudolnie. Choć sam autor wychodzi z tego pojedynku obronną, ale ja nie jestem obiektywna :)
Tak się zastanawiam jak napisać czy z Federiciem Moccia czy z Federico Moccią... mnie osobiście odpowiada druga wersja ale polonistką również nie jestem :-). Niektóre imiona i nazwiska trudno odmieniać w języku polskim. Dlatego wole pisać, gdzie może być w formie 1 bez odmiany.
Właśnie też nie wiedziałam jak napisać, a że bardzo nie lubię gdy odmienia się moje nazwisko więc postanowiłam odmienić imię :)
OdpowiedzUsuńI podobno dobrą zasadą jest unikanie odmian nazwisk, mnie naprawdę irytuje jak odmieniają moje nazwisko na wszystkie możliwe sposoby :)
OdpowiedzUsuńTo prawda, wpadki mogą być naprawdę żenujące w takich przypadkach, szczególnie jeśli odmieniamy nazwisko ważnej dla nas osoby. Jeszcze angielskie nazwiska można w większości bez problemu odmieniać, a im dalej w las tym gorzej.
OdpowiedzUsuńjeżeli to rzeczywiście będzie "Łatwe gotowanie" to się na to piszę- coś ostatnio, czego się dotknę d jedzenia zamienia się na: do wyrzucenia:) szczególnie pieczenie mi nie wychodzi- a tak bardzo bym chciała....:)
OdpowiedzUsuńAntytalencie kulinarne? Skąd ja to znam.. ciasta to tylko z proszku :) No właśnie, czy łatwe oznacza łatwe. Nie wiem idź do księgarni i sprawdź. Poczytaj kilka przepisów. Sam sposób przygotowania Ci powie ile pracy i czasu :)
OdpowiedzUsuńJak miło być w gronie kulinarnych inaczej :)
OdpowiedzUsuńChyba faktycznie przejdę się do empiku i sprawdzę co Gordon proponuje.