poniedziałek, 15 lutego 2010

Zakładki do książki - moje ulubione :)


Tadam :D
Prezentuje zakładki, które zrobiła własnoręcznie Rydia - zainteresowanych odsyłam do Jej bloga, bo ręcę to ma złote :)
Zakładki działają na mnie tak, że najchętniej używałabym trzech naraz. Ta z literką P, to oczywiście od imienia.
Woodward czytam i niedługo pojawi się też recenzja, bo mam taki cudowny plan na jednych studiach, że aż sprawdzałam pięć razy, czy aby na pewno jest mój - i jest!

14 komentarzy:

  1. przepiękne są :) nic dziwnego, że masz ochotę używać wszystkich na raz :D też uwielbiam zakładki :)mi też się wyjątkowo dobry plan trafił ;)

    OdpowiedzUsuń
  2. Śliczne :) Ja też Woodward czytam, jeszcze z 200 stron mi zostało.

    OdpowiedzUsuń
  3. Przecudne ;) Aż wstyd, że ja używam tego co akurat mam pod ręką... Taak, mój plan pewnie się pojawi 28. lutego, oczywiście na ostatnią chwilę :/

    OdpowiedzUsuń
  4. Śliczne te zakładki. Też bym chciała używać wszystkich ;)

    OdpowiedzUsuń
  5. Izusr - ja też do tej pory używałam wszystkiego co wpadło mi w ręce :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Tucha - a z czego one są? Bo wyglądają bardzo solidnie. Drewno? Czy tekturka?
    Są przecudne, już ci zazdroszczę:) Ty wiedziałaś, czym pomachać przed nosem bibliofilom, żeby się obślinili:)))

    OdpowiedzUsuń
  7. Tektura chyba :P Ale taka naprawdę twarda i solidna, nie wyginają się ani nic :)
    I jak tu Kalio zdecydować, którą używać :)
    Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  8. Fioletową, fioletową - śliczna :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Dostałaś ode mnie nominację do kreativ bloggera:)

    OdpowiedzUsuń
  10. otrzymałaś nominację do kreativ blogger :)

    OdpowiedzUsuń
  11. Aaaaaaaaaaa
    (okrzyk radości)
    Dziękuję i całuję :*:*:*

    OdpowiedzUsuń
  12. nominuję Twojego bloga do Kreativ Blogger :) Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  13. Takie zakładki to cieszą oko. ;))

    OdpowiedzUsuń