"Anima vilis"Krzysztof T. Dąbrowski
stron:286
wydawnictwo:
initiumAnima vilis to z łacińskiego podła istota... Ta książka to zbiór 7 opowiadań grozy, które wywołują ciarki na plecach. Z opowiadaniami jestem na bakier, irytuje mnie to, że gdy tylko zaczyna się dobrze rozwijać, wiadomo, że zaraz się skończy...
Pierwsze opowiadanie, pod tym samym tytułem co książka jest beznadziejne, nie przeczytam do końca, ani się nie bałam :). Pozytyw jest taki, że przeszłam do drugiego opowiadania, a nie musiałam odkładać książki.
Najlepiej czytało mi się "Biwak", "Georgie", " Przeznaczenie znajdzie drogę". Jestem ciekawa czemu autor nie napisał powieści grozy, język jest przyjemny, różnorodny, potrafi budować napięcie, a opowiadania, jeszcze tym bardziej horrory nie są w stanie oddać do końca uroku tego gatunku, przynajmniej mi się tak wydaje.
W ogólnym rozrachunku była to ciekawa odskocznia od "lekkich, wakacyjnych lektur", ale jak zawsze w przypadku opowiadań pozostał niedosyt. Te trzy, które wymieniłam wcześniej zasługują spokojnie na ocenę
5 biorąc pod uwagę i historię, i bohaterów, i język jak i "wciągnięcie" czytelnika w wir wyobraźni, pozostałe zaś, hmmm dałabym im
3, może
3,5. Pierwszego nie oceniam, bo nie doczytałam :).
Dobra, przyznam się bez bicia, autor ma plusa, bo w jednym z opowiadań jest Patrycja :D
p/s Żegnam się z Wami, wracam w sobotę :)
Ma‘a s-salāmati ! :)